Okładka książki "Wybrałem życie" Michał Czernecki
Książka "Wybrałem życie" Michał Czernecki

„Wybrałem życie” Monika Sobień – recenzja

„Wybrałem życie” to bardzo szczera rozmowa Moniki Sobień z Michałem Czerneckim – obecnie gwiazdą takich seriali jak „Diagnoza”, „Leśniczówka” czy „Wojenne dziewczyny”. Dziś aktor jest na szczycie, ale droga do tego miejsca była długa, bolesna i niesłychanie ciężka. Brutalność tego wywiadu tylko to potwierdza.

Materiał powstał dzięki współpracy z księgarnią selkar.pl.

„Wybrałem życie” Monika Sobień

Rzadko oglądam seriale obyczajowe, a już szczególnie te polskiej produkcji. Zapewne dlatego Michała Czerneckiego kojarzę z takich tytułów jak „Londyńczycy”, z tych wcześniejszych to na pewno też z „Wojny polsko-ruskiej”. Dziś 40-letni aktor jest na topie, można go oglądać w „Leśniczówce”, „Diagnozie”, „Wojennych dziewczynach”. Ja widziałem go w tym ostatnim serialu oraz w „Znakach”, a czeka na mnie jeszcze „Ślepnąc od świateł”.

Przeczytaj także: „DZIENNIK” ANNE FRANK – RECENZJA

Ostatni dobry czas aktora przysłużył się do powstania książki „Wybrałem życie” – szczerej rozmowy Michała Czerneckiego z Moniką Sobień, która jest bardzo dobrą pozycją z gatunku literatury faktu. Interesującą z tego względu, że aktor to zawód, w którym obserwujemy danego człowieka grającego jakąś rolę. W związku z tym ciężko o poznanie jego prawdziwej twarzy. Wywiad wydany nakładem wydawnictwa Pascal odziera głównego bohatera z licznych masek. Pokazuje nam go takiego jakim jest, i takiego jakim był w przeszłości.

Opowieść bez cenzury

Na samym wstępie trzeba napisać, że rozmowa Czerneckiego i Sobień nie jest laurką, a opowieścią bez cenzury. Wywiadem brutalnie szczerym, w którym dziennikarka nie unika trudnych pytań. Sam odpowiadający nie odmawia odpowiedzi na te najgorsze zagadnienia. A jak dowiecie się z lektury „Wybrałem życie”, tematów wartych poruszenia przez te 40 lat życia głównego bohatera zebrało się bez liku. Trudne dzieciństwo, depresja w młodzieńczym wieku, dwie próby samobójcze, zdrady, porażki i olbrzymia walka. Nie tylko o własne życie, rodzinę, ale również sukces zawodowy. Kto pochodzi z mniejszego miasta, doskonale rozumie problemy chłopaka z Sosnowca.

Okładka książki "Wybrałem życie" Michał Czernecki
Książka „Wybrałem życie” Michał Czernecki

Spotkania autorki z aktorem trwały łącznie dziewięć miesięcy. Jak przyznał 40-latek na samym końcu: ich współpraca oparta była na zaufaniu, zrozumieniu i przede wszystkim odwadze, uważności i cierpliwości Sobień. Bez tego wszystkiego nie udałoby się tej parze napisać tak szczerej i poruszającej książki. Pozycji, która pozwoliła Czerneckiemu spojrzeć na swoje życie z innej strony i finalnie raz na zawsze zamknąć tę część swojej historii. Czytelnik na samym końcu może wyciągnąć dla siebie odpowiednie wnioski.

Przeczytaj także: „ŻYCIE JAK WINO” ANDRZEJ KOSMALA – RECENZJA

Oczyszczająca spowiedź

Długo zastanawiałem się, po co właściwie była Czerneckiemu ta książka? Dlaczego akurat w tym momencie, a nie np. 10 lat temu, chociaż to da się łatwo wytłumaczyć, i dlaczego w ogóle? Przecież 40 lat na karku, to nie jest odpowiedni czas na rozliczanie się ze swoim życiem. Przyznaję, że myślałem o tym dopóki nie rozpocząłem lektury „Wybrałem życie”. Im głębiej wchodziłem w historię bohatera, tym otrzymałem więcej odpowiedzi, a w między czasie natrafiłem gdzieś w internecie na jego słowa odnośnie tej książki: – Po co mi ta książka? Taki prezent na czterdziestkę? To nie jest żadne podsumowanie, chciałem zamknąć w ten sposób pewien etap w swoim życiu i już do tego nie wracać, a poza tym pokazać, że każdy z nas może mieć pod górkę i walczyć z demonami.

Czy tę książkę można traktować jako pewnego rodzaju oczyszczającą spowiedź? Zdecydowanie tak. Ostatnie zdania aktora tylko to potwierdzają.

„Wybrałem życie” Monika Sobień – recenzja

„Wybrałem życie” Michała Czerneckiego, która powstała w rozmowie z Moniką Sobień jest bardzo szczerym, wręcz brutalnym rozrachunkiem z przeszłością aktora – znanego dziś chociażby z takich produkcji jak seriale „Diagnoza”, „Ślepnąc od świateł”, czy filmów „Wojna polsko-ruska” i „Planeta singli”. Jak sam współautor przyznał na kartach książki: oparł się w niej na tym, co sam przeżył, a ostateczną weryfikacją są jego własne emocje. To one łączą całą opowieść, a ich huśtawka tylko wsysa nas w głąb całej historii.

„Wybrałem życie” i inne polecane książki z gatunku literatura faktu znajdziesz na selkar.pl.

Jeśli spodobał ci się ten materiał, może zainteresuje cię również „Dlaczego nie czytamy książek?”!

Więcej ciekawostek o literaturze znajdziesz na naszym Facebooku i Instagramie!

Zostaw po sobie ocenę!

Czytelnik, recenzent i promotor literatury.

Na co dzień wydawca miejskiego portalu Radia Eska w Białymstoku. Zajmuje się bieżącymi sprawami dotyczącymi stolicy Podlasia, jak również całego regionu. Z mediami, wcześniej głównie sportowymi, związany od 2016 roku. Absolwent Wydziału Nauk Humanistycznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Prywatnie wielki fan mediów społecznościowych, piłki nożnej oraz serialu „Przyjaciele”.

Kontakt: m.lopienski@przeczytane.net

Spodobał Ci się ten artykuł? Udostępnij go znajomym!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *