Zbiór “Ptaki i inne opowiadania” autorstwa Daphne du Maurier należy zaliczyć do jednej z najciekawszych lektur. Gdyby nie pewien szczegół, lekturę można byłoby czytać jak najlepszą powieść.
Materiał powstał dzięki współpracy z wydawnictwem Albatros.
„Ptaki i inne opowiadania” Daphne du Maurier
Daphne du Maurier nazywana jest brytyjską mistrzynią grozy. Już po lekturze znakomitych “Ptaków i innych opowiadań” otrzymujemy wiele odpowiedzi na pytanie: dlaczego autorkę upodobał sobie sam Alfred Hitchcock? Groza, nastrój niepokoju i zjawiska paranormalne, które wcale nie wydają się nie możliwe. Dodatkowo potęgujące napięcie i wprowadzające ferment w akcji powieści. Z takimi wrażeniami rozpocząłem lekturę tej książki. Wydawnictwo Albatros w jednej książce wydało sześć opowiadań:
- „Ptaki”,
- „Monte Verita”,
- „Jabłonka”,
- „Prowincjonalny fotograf”,
- „Pocałuj mnie jeszcze raz”,
- „Stary”.
Przeczytaj także: „ŚWIĘTO OGNIA” JAKUB MAŁECKI – RECENZJA
Nietrafiona kolejność
Zbiór “Ptaki i inne opowiadania” należy zaliczyć do jednej z najciekawszych lektur z Serii Butikowej. Gdyby nie pewien szczegół, lekturę można byłoby czytać jak najlepszą powieść. O co chodzi? Niestety, złe ułożenie opowiadań sprawiło, że moje zainteresowanie pozycją falowało. Konkretnie po dwóch znakomitych pierwszych opowieściach efekt “wow” minął, aby powrócił dopiero w ostatnim tekście. Mianowicie po lekturze ostatniego zdania opowiadania. “Stary” może być przykładem dla początkujących pisarzy, jak uwodzić czytelnika swoją opowieścią. Dodatkowo na koniec pozostawić go z otwartymi ustami.
Zwięzła forma przedstawienia problemu
Daphne du Maurier może być za to wzorem autorki, która potrafi dużo przekazać w bardzo zwięzłej formie. Jej opowiadania dowodzą, że wcale nie trzeba rozległej fabuły i skomplikowanej narracji, aby nakreślić konkretny problem. Moim zdaniem ze zbioru opowiadań najmocniej przebija się podanie w wątpliwość ludzkich możliwości w rywalizacji z potęgą przyrody. Dobitnie widać to w “Ptakach”, “Monte Verita” i “Jabłonce”, ale również w pozostałych tekstach. W nich Daphne du Maurier ukazała, jak zwierzęcy instynkt przetrwania może zawładnąć człowiekiem.
Przeczytaj także: „ZANIM WYSTYGNIE KAWA” TOSHIKAZU KAWAGUCHI – RECENZJA
„Ptaki i inne opowiadania” Daphne du Maurier – recenzja
„Ptaki i inne opowiadania” dowodzi, że krótsze formy również mogą być ciekawe i wartościowe. Szkoda, że opowiadania nie cieszą się takim zainteresowaniem wydawców. Wśród nich można znaleźć perełki lepsze niż niejedna powieść. Takim majstersztykiem są historie Daphne du Maurier. To pokazuje kolejny raz, że nie ilość, a jakość w literaturze ma znaczenie.
Jeśli spodobał ci się ten materiał, może zainteresuje cię również „Dlaczego nie czytamy książek?”!
Więcej ciekawostek o literaturze znajdziesz na naszym Facebooku, Twitterze i Instagramie!
Spodobał Ci się ten artykuł? Udostępnij go znajomym!