Okładka książki "Katastrofa Heweliusza" Katarzyna Janiszewska
Książka "Katastrofa Heweliusza" Katarzyna Janiszewska

„Katastrofa Heweliusza” Katarzyny Janiszewskiej to reportaż fabularyzowany, który wciąga od pierwszych stron, rekonstruując losy największej tragedii morskiej w historii Polski. Autorka pokazuje nie tylko błędy konstrukcyjne i zaniedbania armatora, ale też oddaje głos ofiarom i ich rodzinom, stawiając pytania o ludzką lekkomyślność i państwową nieudolność.

Materiał powstał dzięki współpracy autora recenzji z wydawnictwem Chmury.

„Katastrofa Heweliusza” Katarzyna Janiszewska

Czy historia promu Heweliusz cokolwiek Wam mówi? Znacie tę historię?

Sam muszę przyznać się do tego, że od dawna interesuję się tą tragedią. Nie tylko z uwagi na jej rozmiar, ale głównie dlatego, że to bardzo dobry przykład tego, jak słabym państwem była Polska w ostatniej dekadzie XX wieku (otwarte pozostawiam pytanie, czy nadal nie jest równie słabym?).

„Katastrofa Heweliusza” to reportaż fabularyzowany o największej tragedii morskiej w historii naszego kraju. Katarzyna Janiszewska rekonstruuje nam losy promu Heweliusz, zaczynając od momentu budowy i powstałych wad konstrukcyjnych, przez rejsy statku z wszystkimi wypadkami i nieudolnymi naprawami, które tylko pogarszały stan statku, po usterki na początku 1993 roku, zaniedbania armatora i w końcu do ostatnich dni, z feralną nocą katastrofy. Wydarzenia z 13 na 14 stycznia 1993 roku pochłonęły 55 ofiar, uratować udało się zaledwie 9 członków załogi. Ostatnie trzy dni dla Katarzyny Janiszewskiej są ważne i bardzo dobrze, że autorka tu poświęciła sporo uwagi, bo to, co się wówczas wydarzyło, co zrobili załoga z armatorem, co można było wykonać, aby wtedy zapobiec katastrofie, jest ukazane wyraźnie.

Przeczytaj również: „Gdynia obiecana” Grzegorz Piątek – recenzja

Wydawca wyraźnie informuje o tym, że „Katastrofa Heweliusza” jest reportażem fabularyzowanym i uspokoję tych, których taka klasyfikacja odstrasza. W związku jednak z tym, że sprawa Heweliusza ma obszerne pokrycie w tomach akt sądowych, a wiele kwestii związanych z katastrofą nadal jest niewyjaśnionych, to taka forma nie tylko sprzyja opowiedzeniu tej historii, ale również pomaga w próbie zastanowienia się nad tym, co wydarzyło się na samym statku.

Reportaż fabularyzowany pomaga również w oddaniu swoistego hołdu ofiarom rejsu, którym udało się przeżyć oraz wszystkim rodzinom. W licznych prograch telewizyjnych, podcastach i filmach na YouTube mamy strzępy ich relacji, a tutaj poznajemy ich myśli oraz to, jakie piętno psychiczne odcisnęła na nich katastrofa. Dzięki obszernym relacjom z rozpraw sądowych możemy dostrzec, jak sprawę chciano zatuszować, a winę (jak to często w Polsce bywa) zrzucić na kozła ofiarnego.

Nie jestem przekonany, czy osoby, które siedzą w temacie albo interesowały się tak jak ja, oglądając wszystkie dostępne podcasty na ten temat, znajdą tu wiele nowych wątków. Ja wynotowałem dwie kwestie, o których wcześniej nie słyszałem, a mogły mieć wpływ na wydarzenia z 1993 roku. Rozczarować mogą się też ci, którzy chcą w tej książce znaleźć przyczynę zatonięcia Heweliusza – historia Katarzyny Janiszewskiej to próba odkrycia prawdy, co wydarzyło się na statku w feralną noc.

„Katastrofa Heweliusza” Katarzyna Janiszewska – recenzja

I moim zdaniem jest to odpowiedź na inną książkę w tym temacie, którą nazwano reportażem, a co do której są poważne zastrzeżenia. Przede wszystkim jednak „Katastrofa Heweliusza” to bardzo dobrze napisana opowieść, z bogatym tłem historycznym i humanizacją postaci, które 30 lat temu zostały zmieszane z błotem. Dlatego nawet jeśli nie znacie tej historii, bardzo ją Wam polecam.

Jeśli chcesz nas wesprzeć, postaw nam KAWĘ! Zastrzyk energii gwarantowany!

Więcej ciekawostek o literaturze znajdziesz na naszym FacebookuX-ie (dawniej Twitterze) i Instagramie!


Zostaw po sobie ocenę!
Spodobał Ci się ten artykuł? Udostępnij go znajomym!

By Marcin Łopienski

Czytelnik, recenzent i promotor literatury. Na co dzień wydawca miejskiego portalu Radia Eska w Białymstoku. Zajmuje się bieżącymi sprawami dotyczącymi stolicy Podlasia, jak również całego regionu. Z mediami, wcześniej głównie sportowymi, związany od 2016 roku. Absolwent Wydziału Nauk Humanistycznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Prywatnie wielki fan mediów społecznościowych, piłki nożnej oraz serialu „Przyjaciele”. Kontakt: m.lopienski@przeczytane.net

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *