Region Śląska od dawna fascynuje zarówno mieszkańców, jak i badaczy, ukrywając w sobie bogactwo historii, kultury i tradycji. W „Wędrowcu śląskim” Henryk Wasiek podróżuje przez tę ziemię, snując opowieści, które ukazują jej różnorodność i głębię. Choć książka zachwyca bogactwem treści i erudycją autora, nie brakuje w niej również pewnych kontrowersji, które warto poddać analizie.
Materiał powstał dzięki współpracy autora recenzji z wydawnictwem WAB.
„Wędrowiec śląski” Henryk Waniek
Przed Wami zbiór esejów dotyczących Śląska w bardzo, ale to bardzo szerokiej perspektywie. Urodzonemu w 1942 roku pisarzowi, malarzowi i publicyście nie można odmówić erudycji i inteligencji, które wybijają się z tych tekstów, co w przypadku takich form wypowiedzi dodaje im atrakcyjności. Dzięki temu momentami nawet można się pokusić o to, że z eseju robi się opowieść, gdzie czasy i bohaterowie się zmieniają, stałe pozostaje jedynie miejsce akcji.
Przeczytaj także: „Reguły na czas chaosu” Tomasz Stawiszyński – recenzja
W ten sposób „Wędrowiec śląski” staje się podróżą po krainie rozciągającej się od Oświęcimia aż po Zgorzelec. Zagłębiając się w lekturze miałem wrażenie, jakbym wrócił do opowieści Tolkienowskich, tylko czas, miejsce akcji i jej realizm był na innym poziomie. Dzięki temu na ten wańkowski Śląsk patrzymy spojrzeniem geograficznym, politycznym i przede wszystkim historycznym. W każdej opowieści nie brakuje tej perspektywy, a niektóre szczegóły, takie jak związek Mary Shelley i Frankensteina z Ząbkowicami Śląskimi, niejednego zaskoczą.
Wyjątkowy przewodnik po Śląsku
Problem z tą książką mogą mieć jednak ci, którzy (tak jak ja zresztą) sięgnęli po „Wędrowca śląskiego” z chęcią zagłębienia się w historię Górnego Śląska. Henryk Waniek co prawda na samym początku znakomicie wprowadza nas w historię całego regionu, 3/4 podróży dotyczy jednak Dolnego Śląska. Jest to trochę mylące, jeżeli zobaczymy, jak ta pozycja jest reklamowana, chociażby w nocie o książce. Niemniej ten początek, gdzie autor opowiada historię całego regionu, nakreśla doskonale współczesny problem tożsamości mieszkańców Śląska Górnego, Dolnego i Opolskiego.
Chociaż liczyłem w tej książce na trochę inne podejście do tematu, to podobało mi się tak bogate w szczegóły odmalowanie pejzażu Śląska. Baśniowość tej opowieści jest niesamowita, a wzmocniona o zapomnianych bohaterów, fakty, miejscowe legendy i podania, czyni z całego zbioru wyjątkowy przewodnik po regionie. To nic, że głównie po Dolnym Śląsku.
„Wędrowiec śląski” Henryk Waniek – recenzja
„Wędrowiec śląski” stanowi niezwykłą podróż przez krainę Śląska, która wzbudza zarówno zachwyt, jak i pewne zastrzeżenia. Mimo że autor w znakomity sposób ukazuje pejzaż i kulturę regionu, część czytelników może odczuć rozczarowanie z powodu niewystarczającej reprezentacji Górnego Śląska w treści książki. Niemniej jednak ta niezwykła opowieść, wypełniona detalicznymi opisami i fascynującymi faktami, z pewnością zasługuje na uwagę wszystkich, którzy pragną zgłębić tajemnice tej niezwykłej krainy.
Jeśli chcesz nas wesprzeć, postaw nam KAWĘ! Zastrzyk energii gwarantowany!
Więcej ciekawostek o literaturze znajdziesz na naszym Facebooku, X-ie (dawniej Twitterze) i Instagramie!
Spodobał Ci się ten artykuł? Udostępnij go znajomym!