okładka książki "Świeccy" Marcel Andino Velez
Książka "Świeccy" Marcel Andino Velez

Książka „Świeccy”, którą napisał Marcel Andino Velez, to idealna propozycja na długi weekend czy też kilka dni wypoczynku. Autor stworzył bowiem ciekawą opowieść o Polsce, która wciąga od pierwszego rozdziału. A dalej jest tylko lepiej!

Idealna na weekend

„Świeccy”, którą napisał Marcel Andino Velez to książka idealna na kilka wolnych dni. Autor stworzył opowieść o rodzinie, która od wieków pragnie Polski świeckiej, całkowicie wolnej od Kościoła, dbającej o wszystkich obywateli. Bohaterowie zajmują się filantropią, doskonale znają na sztuce, wspierają ekologów, pamiętają o rodzinach tworząc miejsca pracy i tanie budownictwo, walczą z deweloperami. „Świeccy” to powieść młodzieżowa adresowana do dorosłych. I rzeczywiście trzeba mieć już chociaż drobny bagaż doświadczeń, aby się z tą książką zmierzyć. Bo podczas lektury można napotkać trochę trudności.

CZYTAJ: SCHRONISKO W PODGÓROWIE” JOANNA TEKIELI – RECENZJA

„Świeccy” – co stworzył którą napisał Marcel Andino Velez?

Pod względem struktury narracji książka trochę przypominała mi „Lalkę”. „Świeccy” mają bowiem dwie ścieżki. Pierwsza to wydarzenia, która mają miejsce obecnie, w momencie rządów Prawa i Sprawiedliwości, gdzie władza bardzo blisko współpracuje z Kościołem. Druga to „Gawędy dziadka Henryka”, jednego z członków rodziny Świeckich, który opisuje całą historię losów swej familii. I co istotne: te koleje są mocno wplecione w historię Polski.

CZYTAJ: „MILCZĄCY ZAMEK” KATE MORTON – RECENZJA

Gdzie podobieństwo do „Lalki”?

Moim zdaniem właśnie ta część, w której ja widzę pewne podobieństwa do „Dziennika starego subiekta” z „Lalki” jest najbardziej interesująca. Śmiało można te rozdziały nazwać wykładem historycznym, tylko jest w tym wszystkim mały haczyk (o którym autor informuje zaraz po stronie tytułowej). Marcel Andino Velez w książce „Świeccy” całkowicie wymyślił tę rodzinę Świeckich i silnie powiązał ją z losami Polski. I właśnie ta gra autora z czytelnikiem bardzo mi się podobała, bo przewracając kartki non stop sprawdzałem, czy pisarz próbuje mnie wkręcić. To pierwsza kwestia. Drugą jest to, że Velez mimo wszystko sporo faktów przedstawia, pokazując co w naszej historii poszło nie tak. W wielu miejscach wskazuje jasno, która decyzja narobiła Polsce problemów, a która była sukcesem. Wbrew pozorom taka wydłużona lektura, która wymusiła grzebanie w źródłach, nie sprawiła, że czułem się zmęczony. Raczej zainspirowany do sięgnięcia chociażby po pozycje Pawła Jasienicy.

CZYTAJ: „POWRÓT WILKA” MIROSŁAW TOMASZEWSKI – RECENZJA

Realizm

Jest jeszcze ta druga ścieżka narracyjna, czyli przedstawiająca czasy współczesne. Moim zdaniem zdecydowanie słabsza. W rozmowie z Michałem Nogasiem w „GW” Marcel Andino Velez mówi, że książka „Świeccy”„została napisana ku pokrzepieniu świeckich serc. Tak aby ludziom udręczonym i poniżonym wszechwładzą Kościoła dać nadzieję i rozrywkę”. Nie wiem, czy to udało się w pełni. Książka oceny ma dosyć średnie. Moim zdaniem jednak, to co autorowi wyszło najlepiej w tej części, to odtworzenie obecnych realiów w kraju. Do tego stopnia, że chociaż książka była pisana jesienią 2020 r., to wydarzenia w niej ukazane pokrywają się z ostatnimi skandalami w Kościele. A całe tło powiązań z władzą realistyczne.

CZYTAJ: „GILEAD” MARILYNNE ROBINSON – RECENZJA

Powieść praktycznie dla każdego

„Świeccy” którą napisał Marcel Andino Velez, to książka ciekawa, pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że napisana przez wizjonera lubującego się w historii. I jednocześnie bacznego obserwatora rzeczywistości. Opowieść Veleza momentami jest mocno brutalna, bo odziera czytelnika ze złudzeń. Po odłożeniu jej na półkę miałem jednak problem z odczytaniem: o czym jest to książka? O historii Polski, którą trzeba znać, żeby nikt nam jej nie wmówił? O tym, że jednak jest możliwe istnienie takich ludzi jak książkowi Świeccy? Czy może w końcu tak jak Velez tłumaczy w rozmowie z Michałem Nogasiem w podcaście „Książki. Magazyn do słuchania”: że jest to opowieść o tym, iż każdy z nas musi być bardziej aktywny w życiu politycznym i społecznym? I chyba bardziej przemawia do mnie wyjaśnienie autora.

Jeśli spodobał ci się ten materiał, może zainteresuje cię również „Dlaczego nie czytamy książek?”!

Więcej ciekawostek o literaturze znajdziesz na naszym Facebooku i Instagramie!

5/5 - (1 vote)
Spodobał Ci się ten artykuł? Udostępnij go znajomym!

By Marcin Łopienski

Czytelnik, recenzent i promotor literatury. Na co dzień wydawca miejskiego portalu Radia Eska w Białymstoku. Zajmuje się bieżącymi sprawami dotyczącymi stolicy Podlasia, jak również całego regionu. Z mediami, wcześniej głównie sportowymi, związany od 2016 roku. Absolwent Wydziału Nauk Humanistycznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Prywatnie wielki fan mediów społecznościowych, piłki nożnej oraz serialu „Przyjaciele”. Kontakt: m.lopienski@przeczytane.net

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Verified by MonsterInsights