Okładka książki "Central Park" Guillaume Musso
Książka "Central Park" Guillaume Musso

To było moje pierwsze spotkanie z Guillaume Musso i na pewno nie ostatnie, bo pisząc tę recenzję jestem w trakcie czytania kolejnej książki tego autora. Zachwyciłam się stylem, lekkością pióra francuskiego pisarza i zdolnością zaskakiwania czytelnika. I choć nie jestem jakąś wyrafinowaną znawczynią literatury, to po prostu, jak myślę każdy, nie lubię się nudzić z książką w ręku. Mierząc się z „Central Park” byłam zaciekawiona od pierwszej do ostatniej strony i książkę pochłonęłam jednego dnia.

Materiał powstał dzięki współpracy z wydawnictwem Albatros.

„Central Park” Guillaume Musso

Thriller Guillaume Musso to ekscytująca podróż po Nowym Jorku, momentami przenosi nas również do Paryża i prowadzi po bezkresnych prowincjach Stanów Zjednoczonych. Poznajemy w niej francuską policjantkę Alice Schäfer, która pewnego ranka budzi się na ławce w tytułowym Central Parku, jednym z najbardziej znanych miejsc na mapie Nowego Jorku. Nie byłoby w tym może nic zadziwiającego, gdyby nie to, że Alice poprzedniej nocy bawiła się z koleżankami w klubach na Polach Elizejskich w Paryżu. Na domiar złego obok niej leżał obcy mężczyzna, do którego była przypięta kajdankami. W kieszeni znalazła broń, w której magazynku brakowało jednej kuli, a jej koszula była we krwi.

Przeczytaj również: „Sekretne życie pisarzy” Guillaume Musso – recenzja

Co wydarzyło się poprzedniej nocy? Alice musi podjąć współpracę z nieznajomym, który okazuje się być muzykiem jazzowym. On również w dziwnych okolicznościach przemieścił się z Irlandii do Nowego Jorku. Próbują wspólnie rozwiązać zagadkę, a tymczasem sami muszą uciekać. Akcja rozwija się z każdą kolejną stroną i pochłania czytelnika bez reszty. Alice straszą demony przeszłości, nierozwiązane sprawy. Zaczyna wątpić w lojalność bliskich jej ludzi. Początkowo irytowała mnie postawa głównej bohaterki, z czasem jednak daje się poznać i polubić. Guillaume Musso odkrywa kolejne karty z jej przeszłości i zaczynasz rozumieć jej postępowanie, masz wrażenie, że znasz ją doskonale. Co oczywiście jest kolejnym zabiegiem pisarza.

Okładka książki "Central Park" Guillaume Musso
Książka „Central Park” Guillaume Musso

Guillaume Musso jest mistrzem konstrukcji fabuły. Wydaje Ci się, że wiesz w którą stronę prowadzi się autor, że wydarzenia są do przewidzenia, a za każdym razem przeżywasz nagłe oszołomienie. Lubię takie niespodzianki. Książkę Guillaume Musso czyta się jednym tchem. Napisana jest w interesującym stylu, ukłony dla tłumaczki i wydawnictwa Albatros za świetnie przygotowane wydanie. Takie lektury to sama przyjemność. Z radością skusiłam się na kolejną pozycję autora i ze wstydem przyznaję, że błędem było nie sięgnięcie dotąd po dzieła francuskiego pisarza.

„Central Park” Guillaume Musso – recenzja

To lektura idealna i gdybym wystawiała oceny książkom, ta z pewnością mogłaby liczyć na szóstkę (w szkolnej skali). Nie ma się tu do czego przyczepić. Akcja jest wciągająca, nie można się od niej oderwać, a gdy z jakiegoś powodu musisz to zrobić, myślami wracasz do „Central Parku” i natychmiast masz ochotę do niej wrócić. Może jedynie minusem jest to, że tak szybko skończyła się ta przyjemność, bo pozycja liczy niespełna 350 stron. Zakończenie zwala z nóg i nie można go przewidzieć.

Kto nie czytał jeszcze dzieł Guillaume Musso, musi czym prędzej nadrobić zaległości i sięgnąć po tego francuskiego pisarza. Możecie spodziewać się na naszym blogu kolejnych recenzji jego thrillerów, bo już czytam kolejny i na pewno na tym nie poprzestanę.

Jeśli chcesz nas wesprzeć, postaw nam KAWĘ! Zastrzyk energii gwarantowany!

Więcej ciekawostek o literaturze znajdziesz na naszym FacebookuX-ie (dawniej Twitterze) i Instagramie!

Zostaw po sobie ocenę!
Spodobał Ci się ten artykuł? Udostępnij go znajomym!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Verified by MonsterInsights