Okładka książki "Freddie Mercury i ja" Jim Hutton
Książka "Freddie Mercury i ja" Jim Hutton

„Freddie Mercury i ja” Jim Hutton – recenzja

Jim Hutton to osoba najbliższa Freddiemu, która towarzyszyła gwieździe rocka w ostatnich sześciu latach jego życia. Książka „Freddie Mercury i ja” to szczera i autentyczna opowieść o miłości i uczuciach, opisująca legendę z zupełnie innej, konkretnie prywatnej strony.

„Freddie Mercury i ja” Jim Hutton

Gdy Jim Hutton po raz pierwszy zobaczył Freddiego, nie rozpoznał wielkiej gwiazdy rocka. Także w kolejnych latach nie traktował go jak idola. Zostali przyjaciółmi, nierozłącznymi kompanami i kochankami. Ekscentryczny i kontrowersyjny na scenie, w życiu prywatnym Freddie Mercury był wrażliwym i serdecznym mężczyzną. Uwielbiał wystawne imprezy, ale też pragnął bliskości i uczucia. Jim Hutton pisze szczerze, ale z klasą. Jego historia jest jak przepustka do nieznanego świata muzycznej legendy, daleka od sensacji rodem z brukowej prasy. Jest opowieścią pełną osobistych wspomnień oraz intymnych szczegółów. Hołdem dla Freddiego – człowieka, którego świat nigdy naprawdę nie poznał.

Przeczytaj także: „QUEEN. KRÓLEWSKA HISTORIA” MARK BLAKE – RECENZJA

Te zachęcające słowa możemy przeczytać na odwrocie książki. Choć zachęcać wcale nie trzeba było, bowiem Freddiego Mercury’ego nie trzeba nikomu przedstawiać. Dzisiaj, tj. 24 listopada, mija 29. rocznica jego śmierci. Z tej okazji zdecydowałem się na recenzję książki, którą przeczytałem już dawno. Dzisiejszy dzień jest idealny na przypomnienie o artyście, który w moim sercu zajmuje wyjątkowe miejsce.

Freddie Mercury poza sceną

Jim Hutton jest prostym człowiekiem i daleko mu do intelektualisty czy pisarza, dlatego również taka jest ta książka. Ktoś może powiedzieć, że brakuje w niej przemyśleń, wniosków, ale te możemy wysnuć sami po zakończonej lekturze. Autor chciał po prostu pokazać, jaki naprawdę był Freddie, gdy wracał do domu i w momentach, kiedy nie była na niego skierowana żadna kamera bądź aparat fotograficzny. To naprawdę cenna opowieść, bowiem możemy zobaczyć, jak bardzo samotnym człowiekiem była jedna z najbardziej uwielbianych osób na świecie.

Okładka książki "Freddie Mercury i ja" Jim Hutton
Książka „Freddie Mercury i ja” Jim Hutton

W pozycji możemy znaleźć mnóstwo sytuacji ukazujących Mercury’ego takim jakim naprawdę był. Czyli uczuciowym i bardzo wrażliwym facetem. Przed przeczytaniem tej książki często zastanawiałem się, patrząc na Freddiego robiącego furorę na scenie, czy podobnie zachowuje się prywatnie. Dzięki Huttonowi dokładnie wiem, że Anglik był zwykłym facetem, który kochał i chciał być kochanym, a najbardziej szczęśliwy czuł się w Garden Lodge, w otoczeniu najbliższych. Poznałem też jego pasje, jak choćby dekorowanie domu oraz jak wielką troską obdarzał swoje koty. Gdy tylko sobie przypomnę, jaką aferę i mobilizację stworzył, gdy zaginął jeden z jego mruczków, nadal pojawia mi się uśmiech na twarzy. To była dla niego wielka tragedia, którą przeżył zapewne bardziej niż wtedy gdy Queen spadał na niższe miejsca na brytyjskich bądź światowych listach przebojów.

Książka, która boli

Ta opowieść jest szczera, również w tym sensie, że Jim Hutton stara się dobrze pisać o Mercurym, ale nie idealizuje go. Otwarcie mówi, które zachowania Freddiego go mniej lub bardziej irytowały. W dodatku nie znajdziemy tutaj zachwytów nad muzyką Queen, bowiem Jimowi nie za bardzo odpowiadała muzyka rockowa i, mówiąc delikatnie, nie był jej koneserem. Przeczytamy również o wyjątkowych chwilach w życiu autora, kiedy razem z jego drugą połówką udali się na wakacje do Japonii. Z tego jak i innych wydarzeń znajdziemy również masę zdjęć, szkoda jedynie, że one tylko czarno-białe.

Przeczytaj także: „JA” ELTON JOHN – RECENZJA

Szczególnie przykra była lektura ostatnich stron w tej książce, bowiem opisywały one ostatnie dni z życia Freddiego. Z perspektywy osoby, która była przy nim do ostatnich chwil możemy zmierzyć się z jego cierpieniem i zmaganiem się z chorobą.

„Freddie Mercury i ja” Jim Hutton – recenzja

„Freddie Mercury i ja” to opowieść skromnego, prostolijnego irlandzkiego fryzjera, którego życie zmieniło się diametralnie po znalezieniu miłości swojego życia, jaką była wielka gwiazda rocka. Jest to idealne uzupełnienie wielu biografii wokalisty lub grupy Queen, a tym bardziej zeszłorocznego filmu „Bohemian Rhapsody”. Prawdziwy fan Mercury’ego chce poznać jego tajemnice czy zwyczaje, dlatego ta pozycja powinna go zadowolić.

Jeśli spodobał ci się ten materiał, może zainteresuje cię również „Dlaczego nie czytamy książek?”!

Więcej ciekawostek o literaturze znajdziesz na naszym FacebookuTwitterze Instagramie!

Zostaw po sobie ocenę!

Redaktor prowadzący bloga Przeczytane.

Książkoholik. Miłośnik literatury pięknej, brytyjskiej muzyki i francuskiej piłki.

Kontakt: pawell@przeczytane.net

Spodobał Ci się ten artykuł? Udostępnij go znajomym!

1 Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *