„Gdynia obiecana” to niezwykła opowieść o międzywojennej historii tego portowego miasta, która w równym stopniu fascynuje, edukuje i czasem wręcz zatrważa czytelnika. Książka, której autorem jest Grzegorz Piątek, to starannie skomponowana księga, w której każda strona ukazuje nam kolejne fascynujące rozdziały historii Gdyni.
Materiał powstał dzięki współpracy autora recenzji z wydawnictwem WAB.
„Gdynia obiecana” Grzegorz Piątek
Z pełną odpowiedzialnością biorę to, być może, dziwne pytanie na klatę, bo sam o książce „Gdynia obiecana. Miasto, modernizm, modernizacja 1920-1939” słyszałem wiele różnych opinii. Przykładem niech będą słowa, że „jest to nudna historia, a słuchana w audiobooku dobrze kołysze do snu”. Szanuję je, ale mam inne zdanie. Bo styl Grzegorza Piątka ma to coś, że od pierwszych stron po prostu wsiąkasz w opowieść.
Przeczytaj także: „CZARNOBYLSKA MODLITWA” SWIETŁANA ALEKSIJEWICZ – RECENZJA
Już na samym początku interesujące jest wykorzystanie do swojej historii legendarnych polskich postaci (jak przykładowo Stefan Żeromski), co od razu przyciąga uwagę. Książka Piątka jest tak niemożebnie ciekawa, bo autor wplata w nią najbardziej sensacyjne na czasy 20-lecia międzywojennego historie. Przez to opowieść momentami zyskuje kryminalną oprawę.
Mit przedwojennej Gdyni
W dodatku pisarz przedstawia historię Polski na tle wydarzeń światowych. I co najważniejsze, burzy on mit przedwojennej Gdyni – miasta wyjątkowego, do którego niektóre pokolenia wzdychają do dziś. Swoją drogą, wiedzieliście, że w tym mieście jak ze snu były slumsy, a faweli było więcej niż kiedyś bud na Stadionie Dziesięciolecia?
Zmierzenie się z tak trudnym i drażliwym tematem na pewno nie było łatwe. Mocne bazowanie na źródłach historycznych sprawia, że „Gdynia obiecana” jest tak dobrą, w kategoriach rzetelności, pozycją. Choć na pewno nie jest i nie będzie wygodną dla obecnej władzy, która z pewnym sentymentem wzdycha do czasów II RP. Rozprawienie się z romantyczną wizją Gdyni jest również jednocześnie zajrzeniem w bebechy kraju, który ponoć gdyby nie II wojna światowa to byłby światową potęgą.
Bolesna opowieść o przedwojennej Polsce
Otóż nie byłby. A „Gdynia obiecana” Piątka to bolesna opowieść o przedwojennej Polsce. Kraju wielkich nierówności społecznych i równie ogromnych podziałów oraz biedy. Autor pokazuje, jak rządzący krajem chcieli zrobić z Gdyni miasto wzorcowe (pozbawione Żydów i Niemców). Dodatkowo w jaki sposób osoby masowo przybywające nad Bałtyk ściągały ze sobą lokalne zwyczaje, podziały i uprzedzenia.
Przeczytaj także: „CZY DIABEŁ MIESZKA NA KREMLU?” WOJCIECH HARPULA – RECENZJA
I w końcu Piątek demaskuje ten legendarny „plan” na mocy którego rosło to miasto. Odsłania szokujące fakty o slumsach, ogromnej biedzie, beznadziejnych warunkach pracy i życia pierwszych mieszkańców. Co mnie najbardziej zainteresowało, autor objaśnia przy okazji mechanizmy ekonomii, wolnego rynku, polityki, które dobrze znamy współcześnie. Jak się okazuje, były one wymysłem elit z początku XX w., a obecne jedynie udoskonaliły je dla własnych potrzeb. I w końcu dwa ostatnie rozdziały: podróż autora ulicami pozostałymi po gdyńskich rejonach wstydu oraz apel do ludzi obecnie odpowiedzialnych za rozwój naszych miast.
„Gdynia obiecana” Grzegorz Piątek – recenzja
„Gdynia obiecana” jest fascynująca, edukująca, momentami zatrważająca. Ale zdecydowanie zachęcająca do odwiedzenia Gdyni i przemierzenia na podstawie kart tej historii.
Książka została nominowana do: NAGRODA LITERACKA „NIKE” 2023
Więcej ciekawostek o literaturze znajdziesz na naszym Facebooku, Twitterze i Instagramie!
Spodobał Ci się ten artykuł? Udostępnij go znajomym!