Kot. Idealne połączenie miękkiego futerka, kojącego miauczenia i królewskiego majestatu. W „Historii pewnego kota” rozpływamy się nad fascynującym stworzeniem, bez którego wielu nie wyobraża sobie codziennego życia.
Materiał powstał dzięki współpracy z wydawnictwem Albatros.
„Historia pewnego kota” Laura Agusti, czyli przyjaźń z czworonogiem
Zwierzęta zmieniają życie na lepsze. Jestem przekonany, że zgodzą się ze mną ci, którzy na co dzień funkcjonują ze swoimi pupilami. Czy lepiej się opiekować psem, czy kotem – przekonać o swojej racji za wszelką cenę będą chcieli posiadacze tych czworonogów.
„Historia pewnego kota” to wzruszająca opowieść o pięknej przyjaźni autorki, hiszpańskiej artystki Laury Agusti, z syjamskim kotem o imieniu Hej. To dzięki niemu kobieta podjęła wiele ważnych decyzji. Kiedy kot odszedł, jego właścicielka napisała książkę o wpływie kociego życia na życie człowieka. I zrobiła to w taki sposób, że trudno było oderwać od tej lektury wzrok.
Przeczytaj także: „Kozioł ofiarny” Daphne du Maurier – recenzja
Magia rysunków
Laura Agusti w swojej powieści przemyca szereg informacji o tym jakże wyjątkowym gatunku. O roli kota w historii, sztuce i literaturze. Ponadto, dla osób dopiero myślących o sprawieniu sobie czworonoga, znajdziemy szereg rad i wskazówek. Początkujący, ale również ci bardziej wprawieni w kontaktach z kotem, będą zadowoleni. A wszystko przyprawione mnóstwem zabawnych anegdot.
Biorąc pod uwagę samą treść i fabułę, ta historia może być uznawana za jedną z wielu. To pozycja, od której nie możemy wymagać wiele, tak jak w przypadku „Mam na imię Jutro” autorstwa Damiana Dibbena. Stratę najbliższego przyjaciela, jakim jest śmierć zwierzaka, przeżył przecież niejeden człowiek. Równie dobrze taką książkę mógłbyś napisać Ty, czy ktoś, kto doświadczył takiego nieszczęścia. „Historia pewnego kota” zyskuje jednak piękną oprawą i wydaniem, do jakiego przyzwyczaiło nas już wydawnictwo Albatros.
Polecajka dla każdego
Opowieść napisana jest przez Laurę Agusti prostym językiem, do którego szybko zdołamy przywyknąć. Autorka jest przecież malarką i graficzką, a przede wszystkim miłośniczką zwierząt. Nie znajdziemy w „Historii pewnego kota” wybitnego pióra, lecz nie to było w tej książce celem samym w sobie. Całość wzbogacona o obrazki i piękne wydanie sprawiają, że jest to bardzo wyjątkowa pozycja. Taka, którą poleciłbym jako jedną z pierwszych, gdybym spojrzał na pozycje widniejące na moim regale z książkami.
„Historia pewnego kota” Laura Agusti – recenzja
„Historia pewnego kota” to przygoda na jeden wieczór, podczas którego znajdziecie coś dla siebie. Od fascynacji mruczącym stworzeniem po wzruszenie opowieścią, jaką ma dla nas Laura Agusti. I nawet nie przeszkadza, że książka bez efektownych rysunków byłaby cienka jak papier toaletowy. Tego typu pozycje mają swój urok. To także okazja, aby zajrzeć do świata kocich spraw, przyjrzenia się ich naturze. Dla ciekawych i ciekawskich życia pod jednym dachem z miauczącym czworonogiem, będzie to lektura obowiązkowa.
Jeśli spodobał ci się ten materiał, może zainteresuje cię również „Dlaczego nie czytamy książek?”!
Więcej ciekawostek o literaturze znajdziesz na naszym Facebooku i Instagramie!
Spodobał Ci się ten artykuł? Udostępnij go znajomym!