„Jednym strzałem” Lee Child – recenzja
Kolejny raz usiadłem do lektury przygód o Jacku Reacherze, po kilku wieczorach zamknąłem książkę i powiedziałem: „Jacku, znowu ci się udało”. Po skończeniu „Jednym strzałem” miałem deja vu. Kolejna świetna…
Kolejny raz usiadłem do lektury przygód o Jacku Reacherze, po kilku wieczorach zamknąłem książkę i powiedziałem: „Jacku, znowu ci się udało”. Po skończeniu „Jednym strzałem” miałem deja vu. Kolejna świetna…