Mariola Kłodawska jest twórcą kanału na YouTube „Kartoteka”, a jej książkę „Wokół zbrodni” słucha się niczym najlepszy podcast. Dlaczego słucha? Bo właśnie w formie audiobooka zmierzyłem się z przedstawianymi przez autorkę historiami. Te opowieści ucieszą fanów naprawdę mocnych kryminałów.
Materiał powstał dzięki współpracy autora recenzji z Wydawnictwem Filia.
„Wokół zbrodni” Mariola Kłodawska – dla kogo?
Fani naprawdę mocnych kryminałów powinni być zadowoleni. „Wokół zbrodni” Marioli Kłodawskiej to książka dla nich. Autorka bowiem stworzyła zbiór brutalnych i szokujących spraw kryminalnych. Przypadek Silvii Likens, której drastyczne morderstwo pisarka rozłożyła na czynniki pierwsze, niech będzie tego przykładem. Zresztą nie tylko ta sprawa. Każda z pozostałych opisana jest bardzo obszernie, z zachowaniem najdrobniejszych szczegółów. O pracy ze źródłami Marioli Kłodawskiej muszę wspomnieć, bo research do książki został zrobiony bardzo skrupulatnie (lista wszystkich źródeł rozciąga się na 50 stron!).
PRZECZYTAJ TAKŻE: „Byk” Szczepan Twardoch – recenzja
Prosta narracja
Kluczowy dla odbioru pozycji „Wokół zbrodni”, której autorką jest Mariola Kłodawska jest sposób prowadzenia narracji. Kłodawska skupiła się na budowie prostych, nie za długich zdań, zupełnie wyzutych z emocji. Czytając książkę śmiało odniosłem wrażenie, że ma się do czynienia z dokumentem, gdzie autorzy skupili się wyłącznie na faktach, a w swej opowieści nie zawarli relacji świadków opisywanych wydarzeń. Wydaje mi się, że może to potęgować odbiór historii, bo mocno pobudza wyobraźnię.
Ulga dla wyobraźni
Cieszę się zatem, że sam przesłuchałem książkę „Wokół zbrodni”, którą napisała Mariola Kłodawska, w audiobooku, bo nie żyłem każdą historią przez wiele godzin. Dzięki temu autorka oszczędziła moją wyobraźnię, co przy skali okrucieństwa w przedstawionych morderstwach, uważam za wielki plus. Wystarczy, że wszystkie fakty zostały mi przedstawione, nie odczuwałem potrzeby ich sobie wizualizować.
PRZECZYTAJ TAKŻE: ,,Wyjazd na weekend” Sarah Alderson – recenzja
Polecam przesłuchać audiobook
Przesłuchując tę książkę moim pierwszym skojarzeniem było, że mam do czynienia z jakimś podcastem kryminalnym. Co pewnie było związane z tym, że Kłodawska prowadzi na Youtube kanał Kartoteka, na którym wyjaśnia popełnione przez innych zbrodnie. Widzę tego jeden plus. Autorka przy wsparciu lektora cały czas potrafiła utrzymać moją ciekawość. Co w sytuacji lektury wersji papierowej wcale nie było takie oczywiste.
Na pewno opisywane w tak surowy sposób wydarzenia nie są, przy czytaniu książki ciągiem, na tyle interesujące, aby zarwać noc. Mając w doświadczeniu lekturę pozycji „Zaginione dziewczyny” wyczuwam w tym przypadku pewne problemy. Polecam zatem audiobook.
Jeśli spodobał ci się ten materiał, może zainteresuje cię również „Zaginione dziewczyny”!
Więcej ciekawostek o literaturze znajdziesz na naszym Facebooku i Instagramie!
Spodobał Ci się ten artykuł? Udostępnij go znajomym!